Zasłyszane opowiadanie:
Podczas zakupu w Szwajcarii garwoliniak poprosił o rachunek za auto. Szwajcarski właściciel poprosił go, żeby sam wypisał i wydrukował dokument, a kiedy z drukarki wyszły dwie kopie, jedną - tę dla Polaka - podpisał, a drugą - tę dla niego - podarł i wyrzucił do kosza.
"- Co Pan robi, jak Pan zaksięguje sprzedaż?
- Ja nie prowadzę księgowości, bo moja firma jest mała (sprzedaję tylko 2500 aut rocznie) i płacę podatek ryczałtem, w wyznaczonej kwocie."
Ech, Szwajcaria. Podatek kwotowy, a VAT - 8%.
Andrzej Dobrowolski